Pomocny był poniższy przepis:
400 g mrożonego szpinaku
2 łyżki cukru pudru
1 śmietan- fix
300 ml śmietany 30%
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szkl. mąki krupczatki
1 szkl. mąki tortowej
3 duże jajka
250 g cukru
1 i 1/3 szkl. oleju
Szpinak rozmróź i odciśnij w dłoniach z nadmiaru wody. Można dodatkowo jeszcze rozdrobnić. Do miski wbij jajka, dodaj cukier i zmiksuj na wysokich obrotach do całkowitego rozpuszczenia się cukru. Dodawaj pomału olej, nie przerywając miksowania. Następnie dodaj przesiane oba rodzaje mąki z proszkiem do pieczenia i dokładnie wymieszaj (ja miksowałam na najniższych obrotach). Na koniec dodaj szpinak, delikatnie wymieszaj. Gotowe ciasto przełóż do tortownicy o średnicy 25 cm, wyłożonej papierem. Piecz w temp. 180'C przez 1 godz. lub do tzw. "suchego patyczka".
Śmietanę ubij na sztywno, pod koniec ubijania dodaj śmietan- fix wymieszany z cukrem pudrem. Ja dodatkowo dodałam ostudzoną galaretkę cytrynową rozpuszczoną w 200 ml wody.
Z ciasta odetnij wierzch (ok. 1/3 wysokości) i rozdrobnij na okruszki. Na pozostałe ciasto wyłóż śmietanę, posyp obficie okruszkami i lekko dociśnij dłonią, aby nie odpadały.
W oryginalnym przepisie na wierzchu rozsypane były pestki granatu. Ja udekorowałam borówkami.
Mniam, bardzo smakowicie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńKusi ;)
OdpowiedzUsuńWOW! Pierwszy raz widzę taki tort. Jak on smakuje? Lubimy szpinak, lubimy torty, ale taaaakie połączenie? Jak on smakuje?
OdpowiedzUsuń