Strony

Strony

czwartek, 30 lipca 2015

33. Sampler "Flower Garden"- odsłona 4

Witajcie. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kolejne postępy w haftowaniu mojego samplerka. Myślałam, że przez ten ostatni miesiąc podgonię pracę i będę mogła przedstawić całość. Jednak nie udało mi się i dzisiaj prezentuję dwa kolejne małe elementy. Odkąd zobaczyłam "Energię Afryki" z najnowszego wydania Igłą Malowane, najchętniej zaczęłabym go od razu. Zmagam się z pokusą, aby nie mieć kolejnego ufoka. :) Na szczęście nie mam jeszcze wszystkich kolorów i postanowiłam, że nie rozpocznę dopóki nie skończę samplera.
Tymczasem spod mojej igiełki wyłonił się kwiatek zasadzony w wiaderku oraz piękne tulipany w wazonie. Tak się prezentują przed i po okonturowaniu. Z reguły mało kiedy pokazuję hafty bez konturów, ale chciałabym Wam pokazać jak bardzo zmieniają te kolorowe rozmyte krzyżykowe plamy. :)


A tak póki co prezentuje się całość. Już niewiele mi zostało. Mam nadzieję, że resztki weny mnie nie opuszczą.



Jak większość koleżanek blogowych spróbuję wprowadzić odpowiedzi na komentarze pod każdym kolejnym zamieszczanym postem, aby nie męczyć Was przeczesywaniem bloga. Mam nadzieję, że niczego nie przegapię.

Dotyczy posta: Ciasto szpinakowe na urodziny męża.
To zwykłe ciasto szpinakowe, które przybrało taką formę na tę okoliczność. Jak dla mnie szpinak bardzo delikatnie wyczuwalny, ale bardzo smaczne.

Dotyczy posta: Muffinka z makami- SAL u Sylwii odsłona 7
Cieszę się, że hafcik się podoba. A zakupy poczyniłam na Allegro. Ostatnio często tam zaglądam, ponieważ można znaleźć wiele ciekawych ofert.


Witam serdecznie Agatę Obarzanek w moim gronie obserwatorów. Rozgość się proszę. :)

Pozdrawiam.

wtorek, 21 lipca 2015

32. "Igłą Malowane" 4/2015- recenzja

Również i ja jestem już w posiadaniu najnowszego numeru "Igłą Malowane" i z miłą chęcią podzielę się z Wami moimi odczuciami po tej lekturze.
Przyznam szczerze, że ostatni raz to pismo kupiłam w kwietniu 2014 roku, kiedy to ukazywało się jeszcze co miesiąc. I tutaj jestem troszeczkę zawiedziona.
Po pierwsze- gazetka każe długo na siebie czekać.
Po drugie- wzrosła cena.
Po trzecie- mamy do wyboru mniej wzorów niż w poprzednich numerach.

Ale już wystarczy narzekania- czas na pochwały. Od dawna nie zainteresowało mnie kilka projektów na raz, które chciałabym w niedalekiej przyszłości rozpocząć.
Niewątpliwie wzrok przykuwa kolorowa i energetyzująca okładka, która zachęca do zajrzenia do środka.


Wewnątrz znajdziemy:
* witrażowe wzory secesyjne- coś innego, jednakże to nie mój styl,


* piękne maki na serwecie oraz pojedynczy kwiatek, który chętnie wykorzystam do zrobienia jakiejś karteczki okolicznościowej,


* obraz zatytułowany "Energia Afryki"- piękny i idealny do nowoczesnych wnętrz; mojemu mężowi przypadł do gustu i prosi o wyszycie do naszego M, nawet skory jest mi kupić brakujące kolorki, abym jak najszybciej zaczęła :),


* romantyczne ptaszki- do wyboru haftem wstążeczkowym i krzyżykowym; obrazek wyszywany muliną jest mniej wyraźny, ale równie piękny; fajna sugestia znajduje się na dole strony 19, aby spróbować połączyć wstążki, koraliki i mulinę- wyobrażam sobie, że efekt końcowy będzie WOW,



*małe wzorki, które są idealne do nauki haftu; mam wrażenie, że redakcja czyta w moich myślach, ponieważ obiecałam lekcje pewnej 7-latce, a i sama jako zwolenniczka szybkich  haftów z przyjemnością je wyszyję,


* wzór opracowany na podstawie obrazka,


* "Spacer wśród maków"- piękny kolos, zaprezentowany tradycyjnie oraz przy użycie haftu wstążeczkowego.



Moje ogólne wrażenie jest jak najbardziej pozytywne. Czytelne instrukcje wzbogacone w dużą ilość fotografii są idealne dla początkujących. Z mojej strony duży plus i oby tak dalej.


poniedziałek, 20 lipca 2015

31. Muffinka z makami- SAL u Sylwii odsłona 7

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać skończoną siódmą babeczkę, którą wyszywamy wspólnie w zabawie zorganizowanej przez Sylwię. U mnie w pierwszym zamyśle hafciki miały mieć formę kalendarza, do którego chciałam dohaftować jeszcze nazwy miesięcy. Jednak teraz żałuję trochę, że nie przeznaczyłam ich na zrobienie karteczek. No ale nic- mówi się trudno. Może na nowo spodoba mi się kalendarz. :)
A tak prezentuje się makowa muffinka.


Już nie mogę doczekać się wzoru sierpniowej. :)

Na koniec chciałabym jeszcze pochwalić się zakupami, które ostatnio poczyniłam. Mulinka DMC za bagatela 1,20 zł za motek. Początkowo doszukiwałam się jakiegoś haczyka, ale po otrzymaniu przesyłki upewniłam się, że wszystko z nią jest w porządku. Na razie nie mam w planach nic nowego do haftowania, także zamówiłam losowo 20 motków, aby poszerzyć troszkę swoje zasoby. I do tego spory kawałek białej kanwy 16 ct.






Pozdrawiam cieplutko w ten chłodny i wietrzny poranek.
I witam Anielique jak i resztę obserwatorów w moich skromnych progach.:)




poniedziałek, 13 lipca 2015

30. Dziś są Twoje 18-te urodziny...

No i stało się- moja mała siostrzyczka wkroczyła w dorosłość. Podejrzewam, że gdy to przeczyta oberwie mi się za tą "małą", ale cóż dla mnie zawsze taka będzie- mimo tego, że jest już sporo wyższa ode mnie. :)
Starczy już tych sentymentów. W tym poście chciałabym pokazać Wam co przygotowałam na pamiątkę tego dnia. Prezent wręczony, także zaczynam prezentację.

Najpierw pokażę mój tajemniczy projekt nad którym pracowałam przez ostatnie tygodnie. Przyznam się, że początkowo wiele nerwów straciłam przy tym wzorze. Biel i różne odcienie beżów, brązów powodowały u mnie oczopląs i nie pozwalały haftować wieczorami, kiedy to miałam najwięcej czasu. Najgorsze były nogi, ale później już poszło sprawniej.


Pierwszy raz odważyłam się sama oprawić obrazek, korzystając z instrukcji znalezionej w internecie oraz posiłkując się tym filmem.

Tak misiek prezentował się przed włożeniem w ramkę.


 Przygotowałam jej również taką oto karteczkę i organizer na biurko.



Ada miała również życzenie, abym wyhodowanie dla niej kwiatka. I taka oto dracena także do niej powędrowała.





Mam nadzieję, że sprawiłam jej chociaż troszkę radości. :)


niedziela, 5 lipca 2015

29. Metryczka do wymianek

Od kilku dni przeglądając Wasze blogi natrafiam na metryczkę, którą zestawiła hubka38 z bloga Biżuteryja. Co prawda nie brałam jeszcze udziału w żadnej wymiance, ale kto wie- może kiedyś, a informacje będą jak znalazł. Świetny pomysł, aby za każdym razem nie podpytywać się co kto lubi.
Także przystępuję do pisania.

1. Nick/imię
Nazywam się Anna Maksymiuk i prowadzę bloga krzyzykowe-perypetie.blogspot.com

2. Co najchętniej przygarnęłabyś? Jakie techniki podziwiasz?
Podziwiam wszystko, co jest wykonane własnoręcznie. Podoba mi się, gdy osoba obdarowująca wkłada w pracę swoje serce.

3. Jakie techniki wykorzystujesz w swoich pracach?W czym jesteś najlepsza?
Najczęściej stosuję w swoich pracach haft krzyżykowy i wydaje mi się, że w tym jestem najlepsza. Próbowałam także robić kartki przy użyciu przydasi scrapowych, choinki makaronowe i bombki metodą karczochową (o których jeszcze nie wspominałam na swoim blogu).

4. Trzy ulubione kolory to…..
Zielony, beżowy i czerwony.

5. Kolory, których nie noszę/nie lubię to…….
Różowy, żółty, pomarańczowy- jednak to, że ich nie noszę nie oznacza, że ich nie lubię.

6. Czy lubisz dostawać przydasie? Jeśli tak, to jakie?
A kto nie lubi ich dostawać. Czasami zastanawiam się czy nie cierpię na zbieractwo- chomikuję wszystko, co może kiedyś się przydać. Nie pogardzę mulinkami oraz przydasiami do ozdabiania kartek.

7. Czy nosisz biżuterię? Jeśli tak, jaką?
Moja biżuteria ogranicza się do kolczyków, pierścionka i obrączki. Wszelkie łańcuszki i bransoletki gdzieś zawsze zrywam i gubię. 

8. Czy masz jakiś ulubiony motyw, który przewija się np. w Twoim mieszkaniu, ubiorach?
Lubię kwiaty. W moim mieszkaniu co prawda dominują zielone doniczkowe, ale od czasu do czasu wyciągam wazon i stawiam jakieś piękne kwitnące- najczęściej róże i goździki, aby ożywiły pomieszczenie.

9. Kawa czy herbata(jeśli tak, co lubisz a czego nie)
Lubię wszystkie rodzaje herbaty i kawę rozpuszczalną.

10. Ze słodyczy to ja najbardziej…..
Uwielbiam wszystko. :) No może oprócz lukrecji i gorzkiej czekolady. :) Marcepan, chałwa, sezamki w rozsądnych ilościach.

11. Czy ucieszyłaby Cię książka w paczce wymiankowej? Jeśli tak, jaki gatunek?
W ciągu dnia wolę skupiać się na xxx, czytam najczęściej tuż przed snem. Lubię tematykę arabską, książki na faktach, ciekawe autobiografie oraz przewrotne perypetie miłosne, ale tylko polskich autorek.

12. Czy ucieszyłby Cię kosmetyk? Jeśli tak, to jaki?
Ucieszyłby mnie jakiś lakier do paznokci albo balsam do ust- te także często gubię.  
13. Chciałam jeszcze dodać....
Że to tyle o mnie. :) Mam nadzieję, że w jasny i czytelny sposób przedstawiłam siebie.
14. Urodziny mam 20 sierpnia, a imieniny 26 lipca.

sobota, 4 lipca 2015

28. Organizer na długopisy

Korzystając z wolnej soboty i nieobecności ślubnego wzięłam się za porządki. Ostatnie tygodnie temu nie sprzyjały i dzisiaj postanowiłam nadrobić zaległości. I robiąc ład na lodówce znowu rozsypałam wszystkie długopisy i inne drobiazgi, które w niezliczonej ilości leżakowały w jakimś prowizorycznym pudełeczku. I stąd na szybko pomysł na zrobienie sobie jakiegoś ludzkiego i stabilnego organizera. W ruch poszła puszka po fasoli konserwowej, tektura falista, sznurek bawełniany, kilka przydasi i powstało coś takiego. :)





czwartek, 2 lipca 2015

27. "Mój jest ten kawałek podłogi..."- w naszym M

Z cyklu: "Chwalę się"- wybaczcie.

"Mój jest ten kawałek podłogi..."- te słowa po raz pierwszy śpiewaliśmy jakieś 8 miesięcy temu, gdy dostaliśmy pozytywną decyzję kredytową. Dzisiaj śpiewamy to powtórnie, ponieważ pierwszy raz postawiliśmy stopy w naszym mieszkanku. Co prawda jest dopiero w budowie, ale już niedługo. Grunt, że na swoim. Troszkę zawiedziona jestem łazienką, ponieważ strasznie malutka, ale damy radę. Ależ się cieszę. :)

Oto krótka fotorelacja z budowy.

Widok z salonu

Pokój dla dzidziusia

Kuchnia

Nasza sypialnia

Kawałek łazienki- wnęka na pralkę

Widok z wejścia- korytarz


Widok z korytarza


Widok z korytarza- na tej ścianie zawiśnie mój sampler :)

:)