Już dawno obiecywałam kolejną odsłonę mojego samplerka, ale moja nieuwaga i brak czasu mi w tym przeszkodziły. Chcąc przejść do haftowania kolejnego elementu okazało się, że przegapiłam jeden kolorek muliny. Więc szybciutko do pasmanterii (a tylko w jednej u mnie można kupić mulinę DMC) i tu zonk, bo kolorek wyszedł. Niestety musiałam czekać prawie 2 tygodnie na dostawę. Później trochę leń, trochę zmęczenie spowalniały pracę. Ale oto są kolejne trzy elementy mojej pracy.
I wszystkie razem.
I jeszcze na koniec mój szybki i łatwy placek z czereśniami. Przepis taki sam jak na ciasto z rabarbarem. :)
Smacznego!!!
Witam moich obserwatorów- mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej oraz dziękuję wszystkim za miłe komentarze. :)
Super prace :) bardzo mi się podoba :) ciasto wygląda bardzo smakowicie :) pozdrawiam i na pewno często będę tu zaglądała :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miłe słowo :)
UsuńPowiem ci, że pięknie wychodzi ci semplerek. Widać, że starannie stawiasz każdy krzyżyk. Brawo, a lenia pogoń w siną dal. Zjadłabym kawałeczek twojego ciasta. Oj kusisz...
OdpowiedzUsuńDziękuję. A na ciasto zapraszam póki męża jeszcze nie ma. :)
UsuńHaftu widocznie przybywa:) mnie też czasem dopada leń ;)
OdpowiedzUsuńwow, śliczności, a ciasto to nawet przez monitor wyczułam tak pięknie pachnie ;)
OdpowiedzUsuńA jak smakuje. Zdumiewający jest fakt, że zwykły placek znika w oka mgnieniu, a jakieś inne wytworne ciasta często się marnują. :)
Usuń