Do napisania tego posta zbierałam się długo, ponieważ książki tak mnie wciągnęły, że poświęcałam im każdą niemal wolną chwilę.
A rozchodzi się o trylogię autorstwa Anny Ficner- Ogonowskiej, która idealnie trafiła w moje czytelnicze gusta. Chodzi mianowicie o "Alibi na szczęście", "Krok do szczęścia" oraz "Zgoda na szczęście".
Doszłam do wniosku, że recenzowanie słabo mi wychodzi. Także napiszę w wielkim skrócie- jeżeli lubisz książki o miłości i rozpaczy, o powodzeniu i przeciwnościach losu, wywołujące uśmiech i roniące łzę- to są pozycje dla Ciebie. :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziewczęta pochwalę się nieskromnie, że samplerek został ukończony. Ostatnia odsłona niebawem. :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witam serdecznie w moich progach Danusię Kielar, marrikę91 oraz Asię Stefańską. Rozgośćcie się i mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej.
Moje drogie powróciłam do odpowiadania na Wasze komentarze na bieżąco pod danym postem, ponieważ boję się, że w końcu tak się zakręcę i niechcący kogoś pominę. A bardzo bym tego nie chciała. Będę się starała, aby żaden komentarz nie pozostał bez odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie i lecę pić gorącą herbatkę, bo aż się trzęsę z zimna.
Znam tą trylogię, mam w domu na półce, a przeczytałam ją jednym tchem, wciągające, choć wiadomo w życiu bywa nie zawsze tak kolorowo, ale co nam szkodzi pomarzyć i choć przez chwilę znaleźć się w innym świecie? pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńCzasami takie oderwanie się do świata marzeń daje siłę do życia w otaczającej nas rzeczywistości. :)
UsuńChętnie zobaczę Twój samplerek:)
OdpowiedzUsuńMam słabosc do samplerków!
Pozdrawiam serdecznie
Już niebawem go pokażę. Póki co bez oprawy, ale ładny czyściutki i wyprasowany. Na ramkę troszkę poczeka.
UsuńJa przeczytałam 2 pierwsze części i też bardzo mi się podobały :).
OdpowiedzUsuńTrzecią też już mam ale czeka na swoją kolej.
Jest też czwarta część ale bodajże w wersji kieszonkowej ale podobno już bardzo naciągana i nie warta polecenia ...
Ja mam chwilowy przestój na trzeciej części. U mnie jest tak, że albo czytam i czytam albo nie czytam wogóle. O czwartej części nic nie słyszałam, ale zainteresuję się tematem. Jeżeli po kilku stronach będę wiedziała czy ją przegryzę do końca czy nie.
Usuń