W zeszłym roku przysięgałam sobie, że nie zapiszę się do żadnej zabawy (oprócz karteczkowych u Ani i Uli) i będę kończyła moje pozaczynane projekty, abym mogła je w końcu oprawić i zawiesić. Niestety na przysięgach się skończyło i uległam. A to wszytko za sprawą Ani, która ogłosiła zabawę "Rok z misiem Fizzy Moon" akurat w trakcie jak wybrałam schemat na metryczkę i był to właśnie ten słodki misiek. Po namowach Ani i moim namyśle postanowiłam się przyłączyć. Z grubsza wyjaśniając zasady mamy za zadanie wyszywać jednego misia na 2 miesiące, co daje 6 haftów w przeciągu roku. W kwestii schematów, materiałów i zastosowania- dowolność. :)
Mój wybór padł na tego misia, który wskoczył na metryczkę dla małej Asi Alicji, u której w odwiedzinach byliśmy w sobotę.
Wyszywało się szybko i przyjemnie. Mniej przyjemniej zrobiło się natomiast w sobotę kiedy na ostatnią chwilę w trakcie oprawy pękła mi ramka. Dosłownie rozsypała się na pół kilka minut po 14 gdzie wszystkie sklepy były już pozamykane. Żadne klejenie nie pomogło, wyglądało to tragicznie. Moja wściekłość osiągnęła najwyższy poziom. Jedyną nadzieją był market budowlany, gdzie były ramki, ale nigdy w takich rozmiarach, które były mi potrzebne. Postanowiliśmy zaryzykować i pojechaliśmy. I tak jak przypuszczałam- odpowiedniej wielkością nie było także padło na inną. I tak oto miś został ubrany w mniejszą, ale za to całą ramkę. :)
A tak prezentuje się nowy przyjaciel Asi:
Pierwotna oprawa:
Ostateczna oprawa:
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie pozostawione miłe słowa pod moimi postami. :)
Śliczna metryczka, oprawa perfekt, ktoś otrzymała piękny prezent :)
OdpowiedzUsuńPiękna metryczka :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPrzesłodki misiek!
OdpowiedzUsuńWybrałaś fajny wzorek.
Słodki misiek, który świetnie wygląda w swojej oprawie :)
OdpowiedzUsuńAniu piękny hafcik , super metryczka. Fakt w poprzedniej ramce wyglądał ładniej ale i w tej zapasowej nie jest źle. Przecież rameczkę zawsze można zmienić.
OdpowiedzUsuńTez miałam straszna ochotę na ten SAL ale nie jestem w stanie już nic zmieścić w swój grafik.
Pozdrawiam
Uroczy misiu zagościł na metryczce! super!
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny hafcik i pomysł na wykorzystanie go. W obu oprawach mu do twarzy!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że bawisz się z nami ;)
Ja w tamtym roku nie zapisałam się na żadne robótkowe zabawy, a potem było mi trochę szkoda jak widziałam wszystkie bawiące się dziewczyny. Więc dobrze, że się skusiłaś :).
OdpowiedzUsuńMetryczka jest śliczna i szkoda, że pierwsza oprawa nie wypaliła ale druga też jest fajna :).
Uroczy misiaczek i obrazek wygląda pięknie:)
OdpowiedzUsuńWyszywałam takiego misia dla chłopca. Śliczniusi jest. Słodka metryczka.
OdpowiedzUsuńŚliczna metryczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna metryczka 😊
OdpowiedzUsuńSłodka metryczka w nowej ramce zdecydowanie epiej
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Słodziak! W obu ramkach hafcik wygląda dobrze :)
OdpowiedzUsuńMisiu słodziak <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
http://hafciarkablog.blogspot.com/
Pięknego misiaczka wyhaftowałaś:) Idealny na metryczkę:)
OdpowiedzUsuń