Obserwatorzy

niedziela, 25 października 2015

53. Prezenty

Witajcie.

Dzisiaj w końcu czuję, że żyję. Słoneczka co prawda jak na lekarstwo, ale już nie pada i nie jest tak szaro.

Kilka postów wcześniej wspominałam o tym, że od dwóch lat przygotowuję własnoręcznie prezenty pod choinkę dla rodzinki. Wpadłam na ten pomysł kiedy już byłam mężatką i wypadało obdarowywać już dwie rodziny. Niestety zasoby finansowe nie zawsze pozwalały na zakup super- wyczesanych podarków i stąd pomysł na przygotowywanie ich osobiście. Wtedy też zaczęłam bardziej interesować się rękodziełem.

Przeszukując zakamarki internetu wpadłam na wiele inspirujących stron, ale jako pierwsze powstały choinki i ozdoby makaronowe. Zaczęły się poszukiwania różnych sposobów wykonania, testowanie wszelakich kształtów makaronu i w końcu powstały oto takie właśnie drzewka i gwiazdki.
Ostrzegam ten post będzie zawierał mnóstwo zdjęć. :))) I wybaczcie, ale większość robiona przy sztucznym świetle.




Jedna z pierwszych.

Jak w fabryce. :)
Zbliżenie na zakład produkcyjny.











I takie gwiazdeczki na choinkę. :)

Następnego roku zapragnęłam pobawić się wstążeczkami i powstało mnóstwo bombek. Na taśmę poszły te o średnicy 8 i 12 cm. Mniejsze ozdobione kule powędrowały jako komplety po 4 dla par, a większe z pierwszą literą imienia są dla singli i były na stojaczku. :) W tym roku będę kontynuowała karczochowe dzieło, ponieważ nie wszystkie zdążyłam zrobić na czas, a i koleżanka z pracy zamówiła jedną. Chwilowo skończyła mi się tasiemka i produkcja stanęła.

Oto prezentacja tego co powstało.
























Pierwsza z tego roku. :)

Mam nadzieję, że nie zniechęciłam Was mnogością średniej jakości zdjęć. :)
Kolejne bombeczki już niebawem.

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za wszystkie miłe słowa pod poprzednimi postami. :)

25 komentarzy:

  1. Rewelacyjne choineczki, bardzo mi się podobają, bombeczki urocze, na pewno cieszą oczy obdarowanych. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za przemiłe słowa. Mam nadzieję, że prezenty się spodobały. :)

      Usuń
  2. makaron to ma sporo zastosowań ;-D
    aż podziw bierze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda- makaron jest i smaczny i ma świetne zastosowanie w dekorowaniu. :)

      Usuń
  3. Bardzo fajny pomysł z takimi ręcznie robionymi prezentami :).

    Rzeczywiście u Ciebie produkcja iście hurtowa :).

    Choinki wyszły Ci super, a bombki są rewelacyjne :).

    Ja w tamtym roku popiekłam różnego rodzaju ciasteczka i były prezentem dodatkowym dla rodzin :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za każde miłe słowo. :) Przyznam się bez bicia, że uwielbiam dostawać prezenty, ale gdy sama mam wybrać zaczynają się schody ponieważ długo zastanawiam się czy podarek się spodoba i radość z obdarowywania tak jakby ucieka.

      Usuń
  4. bombeczki bardzo ładne ale to choineczki mnie najbardziej zachwyciły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i cieszę się, że moje prace spodobały Ci się. :)

      Usuń
  5. są sliczn, uwielbiam hm prezenty, sama często je daje innym, podziwiam choineczki, a bombki są prześliczne nie dziwie się że zdecydowałaś się na takie prezenty, dziwią mnie natomiast Twoje wątpliwości- bombki są przepiękne!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu kilka z pierwszych bombek naprawdę nie wyszło najlepiej i pozostały w moim posiadaniu, a jeżeli chodzi o choinki długo poszukiwałam odpowiedniego makaronu, który ładnie i równo będzie przyklejał się do stożka.

      Usuń
  6. Ja dopiero z dzieciakami ruszamy z ozdobami od 2 listopada, ale Twoje inspiracje Aniu są piękne;) buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu. Z prezentami na ten rok powoli ruszyłam, aby zdążyć. :)

      Usuń
    2. mam nadzieję, że list dotarł?

      Usuń
  7. Ale cuda!!!! Wspaniałe te choinki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne są te choinki z makaronu - zwłaszcza te z muszelek :) Cudne! A bombeczki karczoszki przepiękne:*** Ja też obdarowuję Rodzinkę własnoręcznie zrobionymi prezentami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Makaron muszelka najlepiej sprawdził się w układaniu i klejeniu na stożku. Stąd te wyszły najładniej. Ciekawa jestem co w tym roku przygotujesz. :)

      Usuń
  9. Ja dopiero zaczęłam bombki a u ciebie taki wysyp prac świątecznych :)
    Jest co oglądać i podziwiać .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. To moje zeszłoroczne bombki. Może jeszcze kiedyś wykorzystam tę technikę.

      Usuń
  10. Ależ Ty piękne rzeczy tworzysz. Jestem pod ogromnym wrażeniem:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anitko. Nie przesadzaj. Do doskonałości bardzo im daleko, ale bardzo się starałam. :)

      Usuń
  11. Śliczne bombki i choinki ! I bardzo dobry pomysł z ręcznie wykonanymi prezentami - to właśnie upominki prosto z serca są najpiękniejsze, nie te, na które wydaliśmy majątek, sama bardzo lubię obdarowywać innych tym, co robię :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A że u mnie majątku brak stąd ręcznie robione prezenty. Dziękuję za miłe słowa.

    OdpowiedzUsuń