Witam Was ponownie.
Dzisiaj znowu na szybciutko udało mi się stworzyć kolejną karteczkę na zabawę zorganizowaną przez Ewę.
Na ten tydzień miałyśmy przygotować karteczkę z: hafcikami, przeszyciami oraz wiosennymi kwiatami. Na moją wskoczył także króliczek (albo to zajączek). :) Na wypadek jakby było za mało kwiatków dokleiłam jeszcze czerwone tulipany.
I jeszcze banerek.
Dziękuję za Wasze odwiedziny i przemiłe komentarze pod poprzednimi postami. :)
Pozdrawiam. :)
Obserwatorzy
sobota, 12 marca 2016
piątek, 11 marca 2016
99. Wygrana w candy na Skrawku tęczy i wyniki mini- konkursiku
Witajcie.
Ja ostatnio znowu bywam tutaj z dolotu, ale siła wyższa. Niemal każde popołudnie spędzam w mieszkaniu pomagając w pracach wykończeniowych. Paca, papier ścierny, wałek i grunt to ostatnio moje narzędzia pracy. :)
Ale nie o tym miało być.
Dzisiaj chciałabym się pochwalić piękną wygraną w candy u Danusi. Spodziewałam się tego co na zdjęciu, a do mnie dotarła mega duża koperta z tym co tygryski lubią najbardziej.
A w niej: milusia poszewka na mojego jasieczka dzięki której jeszcze przyjemniej będzie mi się odpoczywało, śliczny bieżnik wykonany haftem makowskim, który będzie ozdobą stołu w moim mieszkaniu, mnóstwo mulinek i materiałów od haftu, wstążeczki, karteczka oraz słodkości i coś do wypicia. :) (wybaczcie jakość zdjęć, ale robione na szybko)
Danusiu dziękuję Ci serdecznie za tak wspaniałą nagrodę. :) Jestem bardzo szczęśliwa. :)
A na koniec jeszcze wyniki mojego mini- konkursiku.
Na kolejnych serduszkach będą gościć tulipany, róże i maki.
Prawidłową odpowiedź podała Izabela Hebda.
Izo gratuluję i proszę Cię o wysłanie adresu na maila.
Zmykam nadrabiać zaległości. :)
Pozdrawiam.
Ja ostatnio znowu bywam tutaj z dolotu, ale siła wyższa. Niemal każde popołudnie spędzam w mieszkaniu pomagając w pracach wykończeniowych. Paca, papier ścierny, wałek i grunt to ostatnio moje narzędzia pracy. :)
Ale nie o tym miało być.
Dzisiaj chciałabym się pochwalić piękną wygraną w candy u Danusi. Spodziewałam się tego co na zdjęciu, a do mnie dotarła mega duża koperta z tym co tygryski lubią najbardziej.
A w niej: milusia poszewka na mojego jasieczka dzięki której jeszcze przyjemniej będzie mi się odpoczywało, śliczny bieżnik wykonany haftem makowskim, który będzie ozdobą stołu w moim mieszkaniu, mnóstwo mulinek i materiałów od haftu, wstążeczki, karteczka oraz słodkości i coś do wypicia. :) (wybaczcie jakość zdjęć, ale robione na szybko)
Danusiu dziękuję Ci serdecznie za tak wspaniałą nagrodę. :) Jestem bardzo szczęśliwa. :)
A na koniec jeszcze wyniki mojego mini- konkursiku.
Na kolejnych serduszkach będą gościć tulipany, róże i maki.
Prawidłową odpowiedź podała Izabela Hebda.
Izo gratuluję i proszę Cię o wysłanie adresu na maila.
Zmykam nadrabiać zaległości. :)
Pozdrawiam.
poniedziałek, 7 marca 2016
98. Serduszko- zawieszka
Witajcie.
Melduję się, że żyję. Choć moje gardełko nadal daje się nieźle we znaki. W sobotę tak mnie złapało i myślałam, że oszaleję, a na koniec dnia i tak straciłam głos. Domowe sposoby: miód, cytryna no i czosnek (oj ślubny mój trzymał się ode mnie z daleka) pomogły troszeczkę, ale i tak dzisiaj wybrałam się do lekarza. Diagnoza- zapalenie gardła. Nadal boli, ale przynajmniej mogę już w miarę normalnie mówić.
Spędzając niedzielę w ciszy nie wytrzymałam i postanowiłam zacząć robić pierwszą zawieszkę- serduszko, które mam zamiar podarować moim sąsiadkom pozostawiając po nas jakiś miły ślad. :)
Na pierwszy rzut poszły bratki. Postaram się Wam pokazać krok po kroku jak ją zrobiłam.
Wzorki wyhaftowałam na aidzie Rustico 14 ct dwiema nitkami muliny Ariadna. Do tego przygotowałam sobie styropianowe serce 10 cm, szpilki, ozdobną złotą tasiemkę, złotą nitkę i klej Magic (na końcu okazało się, że i tak wszytko mocowałam szpilkami)
Następnie oba kawałki materiału przymocowałam szpilkami. Skłamałabym gdybym powiedziała, że nie sprawiło mi to żadnej trudności. Mam nadzieję, że przy kolejnych nabiorę wprawy. :)
Kolejnym etapem było mocowanie nitki i maskującej szpilki tasiemki.
Gotowa zawieszka prezentuje się następująco.
Jak na pierwszy raz jestem zadowolona z efektu końcowego. :) Zabieram się za haftowanie kolejnych kwiatków.
I tutaj mam dla Was mini- konkursik.
Kto pierwszy zgadnie jakie kwiatki jeszcze będą gościły na zawieszkach dostanie ode mnie mały upominek.
Podpowiem tylko, że należy podać nazwy trzech popularnych kwiatów. :)
Czy znajdzie się ktoś chętny? :)
Pozdrawiam. :)
Melduję się, że żyję. Choć moje gardełko nadal daje się nieźle we znaki. W sobotę tak mnie złapało i myślałam, że oszaleję, a na koniec dnia i tak straciłam głos. Domowe sposoby: miód, cytryna no i czosnek (oj ślubny mój trzymał się ode mnie z daleka) pomogły troszeczkę, ale i tak dzisiaj wybrałam się do lekarza. Diagnoza- zapalenie gardła. Nadal boli, ale przynajmniej mogę już w miarę normalnie mówić.
Spędzając niedzielę w ciszy nie wytrzymałam i postanowiłam zacząć robić pierwszą zawieszkę- serduszko, które mam zamiar podarować moim sąsiadkom pozostawiając po nas jakiś miły ślad. :)
Na pierwszy rzut poszły bratki. Postaram się Wam pokazać krok po kroku jak ją zrobiłam.
Wzorki wyhaftowałam na aidzie Rustico 14 ct dwiema nitkami muliny Ariadna. Do tego przygotowałam sobie styropianowe serce 10 cm, szpilki, ozdobną złotą tasiemkę, złotą nitkę i klej Magic (na końcu okazało się, że i tak wszytko mocowałam szpilkami)
Kolejnym etapem było mocowanie nitki i maskującej szpilki tasiemki.
Gotowa zawieszka prezentuje się następująco.
Jak na pierwszy raz jestem zadowolona z efektu końcowego. :) Zabieram się za haftowanie kolejnych kwiatków.
I tutaj mam dla Was mini- konkursik.
Kto pierwszy zgadnie jakie kwiatki jeszcze będą gościły na zawieszkach dostanie ode mnie mały upominek.
Podpowiem tylko, że należy podać nazwy trzech popularnych kwiatów. :)
Czy znajdzie się ktoś chętny? :)
Pozdrawiam. :)
piątek, 4 marca 2016
97. Zabawa karteczkowa u Hubki- odsłona 6
Witajcie.
To znowu ja. Jak mnie nie było to teraz jestem niemal codziennie.
Po napisaniu wczorajszego posta wzięłam się ostro za tworzenie i udało mi się dokończyć paczuszkę na wymiankę i zrobiłam karteczkę na zabawę u Ewy.
Oj co ja się miałam z tą karteczką. Dwie bazy znowu wylądowały w koszu bo coś mi tam nie pasowało. Ostatecznie wymodziłam taką karteluszkę. Kropki są, a i potuszowałam troszkę brzegi. Nic innego już nie wymyślę. :)
I jeszcze banerek.
Idę dalej tworzyć. Tym razem wymyśliłam sobie haftowane serduszka- zawieszki w ramach podziękowań za miłe sąsiedztwo. :)
Do zobaczenia. :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witam kolejne osoby, które obserwują mojego bloga: Marillę i Ewkę J.
To znowu ja. Jak mnie nie było to teraz jestem niemal codziennie.
Po napisaniu wczorajszego posta wzięłam się ostro za tworzenie i udało mi się dokończyć paczuszkę na wymiankę i zrobiłam karteczkę na zabawę u Ewy.
Oj co ja się miałam z tą karteczką. Dwie bazy znowu wylądowały w koszu bo coś mi tam nie pasowało. Ostatecznie wymodziłam taką karteluszkę. Kropki są, a i potuszowałam troszkę brzegi. Nic innego już nie wymyślę. :)
I jeszcze banerek.
Idę dalej tworzyć. Tym razem wymyśliłam sobie haftowane serduszka- zawieszki w ramach podziękowań za miłe sąsiedztwo. :)
Do zobaczenia. :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witam kolejne osoby, które obserwują mojego bloga: Marillę i Ewkę J.
czwartek, 3 marca 2016
96. Hafciarski kalendarz od Igiełki- SAL u Kasi odsłona 3
Witajcie moi drodzy.
Zawirowania wykończeniowe nadal trwają, ale już powoli coś zaczyna być widać. Przynajmniej najważniejsze zakupy poczynione i jest z czym działać. :)
Przed chwilą ukończyłam trzeci miesiąc z hafciarskiego kalendarza od Igiełki przedstawiający naparstki. Ja swojego jeszcze nie posiadam, ale kiedyś próbowałam coś szyć z jego użyciem i bardziej mi przeszkadzał jak pomagał.
Hafcik tak jak poprzednie wyszywało się szybko i przyjemnie.
I tyle na dzisiaj. Korzystając z wolnego idę zmagać się z hardcorem u Hubki i przygotowywać paczuszkę na wymiankę u Gosi. :)
Pozdrawiam Was serdecznie. :)
Zawirowania wykończeniowe nadal trwają, ale już powoli coś zaczyna być widać. Przynajmniej najważniejsze zakupy poczynione i jest z czym działać. :)
Przed chwilą ukończyłam trzeci miesiąc z hafciarskiego kalendarza od Igiełki przedstawiający naparstki. Ja swojego jeszcze nie posiadam, ale kiedyś próbowałam coś szyć z jego użyciem i bardziej mi przeszkadzał jak pomagał.
Hafcik tak jak poprzednie wyszywało się szybko i przyjemnie.
A tutaj wszystkie trzy hafciarskie atrybuty.
Z niecierpliwością czekam na kwietniowy wzorek bobinek, które pomagają mi utrzymać porządek w mulinkach. :)
Wczoraj odebrałam z oprawy Marilyn. Z efektu końcowego jestem bardzo zadowolona i co najważniejsze zamawiająca także. :)
I tyle na dzisiaj. Korzystając z wolnego idę zmagać się z hardcorem u Hubki i przygotowywać paczuszkę na wymiankę u Gosi. :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witam w moich perypetiach Karolinę Likus i Asię B. :)
sobota, 27 lutego 2016
95. "Szczęście w cichą noc"- podsumowanie
Witajcie.
Ostatnimi czasy znowu czuję się jak 5 razy przemielona i wypluta. Dosłownie całymi dniami chodzę i ziewam, a gdy nastaje godzina 22 zasypiam na siedząco. Już sama nie wiem czy to przez taką pogodę czy może doszukiwać się przyczyny gdzie indziej. :(
Do tego posta zabierałam się ponad tydzień i dopiero teraz się przysiadłam.
Pod koniec listopada wędrując w sieci natrafiłam na bloga Iwony, która postanowiła "puścić w obieg" kolejną książkę. Słowo "szczęście" zawarte w tytule zachęciło mnie do zajrzenia dalej i już wiedziałam, że są to dalsze losy Hanki i Mikołaja, którzy po wielu trudnych doświadczeniach odnaleźli drogę do siebie i do wielkiej miłości, która pomaga przezwyciężyć wszystko.
O wcześniejszych częściach wspominałam tu.
Na początku lutego książka dotarła i do mnie od Oli z pięknym notesem na zapiski, mulinkami Anchor (bardzo się cieszę, bo niteczek tej firmy jeszcze nigdy nie miałam) oraz smakowitymi herbatkami.
Od razu zabrałam się do czytania i wysłałam dalej do miasta oddalonego od mojego o zaledwie 40 km. :)
Dziękuję Iwonie za możliwość przeczytania tej pozycji, a Oli za wspaniałe podarunki. :)
Przed napisaniem tego posta skończyłam kolejne hafciki, ale niestety pozostaną one trochę tajemnicą. :) Teraz jeszcze tylko 4 małe wzorki do zrobienia i biorę się za Afrykankę dla męża. :)
Pozdrawiam.
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze, które dają siłę i chęci do dalszego tworzenia. Raz mi wychodzi lepiej raz gorzej, ale i tak sprawia mi to ogromną radość. :)
Ostatnimi czasy znowu czuję się jak 5 razy przemielona i wypluta. Dosłownie całymi dniami chodzę i ziewam, a gdy nastaje godzina 22 zasypiam na siedząco. Już sama nie wiem czy to przez taką pogodę czy może doszukiwać się przyczyny gdzie indziej. :(
Do tego posta zabierałam się ponad tydzień i dopiero teraz się przysiadłam.
Pod koniec listopada wędrując w sieci natrafiłam na bloga Iwony, która postanowiła "puścić w obieg" kolejną książkę. Słowo "szczęście" zawarte w tytule zachęciło mnie do zajrzenia dalej i już wiedziałam, że są to dalsze losy Hanki i Mikołaja, którzy po wielu trudnych doświadczeniach odnaleźli drogę do siebie i do wielkiej miłości, która pomaga przezwyciężyć wszystko.
O wcześniejszych częściach wspominałam tu.
Na początku lutego książka dotarła i do mnie od Oli z pięknym notesem na zapiski, mulinkami Anchor (bardzo się cieszę, bo niteczek tej firmy jeszcze nigdy nie miałam) oraz smakowitymi herbatkami.
Dziękuję Iwonie za możliwość przeczytania tej pozycji, a Oli za wspaniałe podarunki. :)
Przed napisaniem tego posta skończyłam kolejne hafciki, ale niestety pozostaną one trochę tajemnicą. :) Teraz jeszcze tylko 4 małe wzorki do zrobienia i biorę się za Afrykankę dla męża. :)
Pozdrawiam.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze, które dają siłę i chęci do dalszego tworzenia. Raz mi wychodzi lepiej raz gorzej, ale i tak sprawia mi to ogromną radość. :)
wtorek, 23 lutego 2016
94. Zabawa karteczkowa u Hubki- odsłona 5
Witajcie.
Dzisiaj znowu biegusiem chcę wam pokazać kolejną karteczkę przygotowaną na zabawę zorganizowaną przez Ewę- Hubkę.
Tym razem tematem wyzwania była Wielkanoc z guzikiem.
Ucieszyłam się, ponieważ mam w posiadaniu fajne papierki z motywami krawiecko- pasmanteryjnymi. :) Postanowiłam wyciąć pisanki, delikatnie przyozdobić oczywiście guzikami i oto taka karteczka się wyłoniła. Mam nadzieje, że w dobrym kierunku podążyłam z interpretacją.
I na koniec jeszcze banerek:
Pozdrawiam. :)
Dzisiaj znowu biegusiem chcę wam pokazać kolejną karteczkę przygotowaną na zabawę zorganizowaną przez Ewę- Hubkę.
Tym razem tematem wyzwania była Wielkanoc z guzikiem.
Ucieszyłam się, ponieważ mam w posiadaniu fajne papierki z motywami krawiecko- pasmanteryjnymi. :) Postanowiłam wyciąć pisanki, delikatnie przyozdobić oczywiście guzikami i oto taka karteczka się wyłoniła. Mam nadzieje, że w dobrym kierunku podążyłam z interpretacją.
I na koniec jeszcze banerek:
Pozdrawiam. :)
sobota, 20 lutego 2016
93. Zabawa karteczkowa u Hubki- odsłona 4
Witam Was bardzo serdecznie.
Cieszę się, że ten ciężki tydzień ma się już ku końcowi. Dopiero wczoraj odczułam, że moje życie nie kręci się wokół marketów budowlanych i pracy i przysiadłam się do ukochanych xxx. Z nowymi siłami wyglądam poniedziałku i kolejnych wyzwań. :)
Dzisiaj przybywam do Was z dopiero co powstałą karteczką przygotowaną na zabawę u Hubki- Ewy.
Miały być 3 jajka i 3 kolory i dodatkowo tło w kolorze białym i ecru. U mnie tak właśnie jest tylko trochę pomieszane. Jako, że żadnych scrapków "jajecznych" nie miałam postanowiłam wyhaftować pisaneczki. A żeby nie było za pusto dokleiłam dwie kokardki przygotowane własnoręcznie na widelcu. Jakby ktoś miał ochotę na takie małe cudeńka to kursik znajdziecie tu.
A oto moja karteczka. (heh jaka sceneria :))
I banerek:
Pozdrawiam.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witam serdecznie z moich skromnych progach miśka77 oraz Alojkę. Rozgośćcie się i mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej. :)
Cieszę się, że ten ciężki tydzień ma się już ku końcowi. Dopiero wczoraj odczułam, że moje życie nie kręci się wokół marketów budowlanych i pracy i przysiadłam się do ukochanych xxx. Z nowymi siłami wyglądam poniedziałku i kolejnych wyzwań. :)
Dzisiaj przybywam do Was z dopiero co powstałą karteczką przygotowaną na zabawę u Hubki- Ewy.
Miały być 3 jajka i 3 kolory i dodatkowo tło w kolorze białym i ecru. U mnie tak właśnie jest tylko trochę pomieszane. Jako, że żadnych scrapków "jajecznych" nie miałam postanowiłam wyhaftować pisaneczki. A żeby nie było za pusto dokleiłam dwie kokardki przygotowane własnoręcznie na widelcu. Jakby ktoś miał ochotę na takie małe cudeńka to kursik znajdziecie tu.
A oto moja karteczka. (heh jaka sceneria :))
I banerek:
Pozdrawiam.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witam serdecznie z moich skromnych progach miśka77 oraz Alojkę. Rozgośćcie się i mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej. :)
niedziela, 14 lutego 2016
91. Zabawa karteczkowa u Hubki- odsłona 3
Po dość długiej przerwie przybywam do Was, ale niestety na krótko. Moja nieobecność spowodowana była tym, że w końcu otrzymaliśmy klucze od naszego wyczekiwanego M. No i zaczęło się. Do środy towarzyszyła mi radość i euforia, a teraz czuję już tylko ogromne zmęczenie i powoli odechciewa mi się całego tego wykańczania i urządzania. Pierwsze zakupy poczynione i szczerze mam już dość. Tego całego jeżdżenia, chodzenia, wybierania i wymiany zdań z moim małżonkiem niekiedy dość ostrych. :) Pocieszam się tylko, że będę jeszcze tylko uczestniczyć w wyborze płytek do łazienki i paneli i na razie będzie spokój. :)
Ale nie o tym miało być. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kolejną karteczkę przygotowaną na zabawę u Hubki. Kartka powstała dzisiaj rano pod wpływem chwili i z tego co posiadałam w zasięgu ręki. Jestem z niej średnio zadowolona, bo tasiemka nie chciała się układać po mojej myśli. :)
Oto ona:
I jeszcze banerek:
Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję za odwiedziny.
wtorek, 9 lutego 2016
90. Kartki przez cały rok 2016- zabawa u Ani odsłona 2
Witajcie.
W niedzielę pokazywałam Wam karteczkę przygotowaną na jedną z zabaw, w których uczestniczę. Idąc za ciosem skoro i tak już miałam wyjęte pudło z moimi kartkowymi przydasiami postanowiłam zrobić już kolejne karteczki. Bardzo chciałam znowu stworzyć karteczki z hafcikami. I już nawet miała wybrane wzorki, ale taka jakaś niemoc mnie dopadła i wyszły same papierkowe.
Na luty Ania wymyśliła nam kurczaka, serce i bałwanka.
Do przygotowania bożonarodzeniowej karteczki postanowiłam wykorzystać papier z bałwankami oraz tekturowego bałwanka. Mam nadzieję, że wybaczycie mi moje kolorowanie, bo trochę go zmasakrowałam. :)
Kartka wielkanocna z kurczakiem, a nawet dwoma.
Oraz karteczka z sercami. U mnie akurat walentynkowa.
W 90% wykorzystałam przydasie wygrane i podarowane od dobrych duszyczek. :)
A oto mój własnoręczne wykonany kolaż. Aniu czy takie coś przejdzie?
Karteczkę walentynkową zgłaszam na wyzwanie #20 MY LOVE
Pozdrawiam Was cieplutko. :)
W niedzielę pokazywałam Wam karteczkę przygotowaną na jedną z zabaw, w których uczestniczę. Idąc za ciosem skoro i tak już miałam wyjęte pudło z moimi kartkowymi przydasiami postanowiłam zrobić już kolejne karteczki. Bardzo chciałam znowu stworzyć karteczki z hafcikami. I już nawet miała wybrane wzorki, ale taka jakaś niemoc mnie dopadła i wyszły same papierkowe.
Na luty Ania wymyśliła nam kurczaka, serce i bałwanka.
Do przygotowania bożonarodzeniowej karteczki postanowiłam wykorzystać papier z bałwankami oraz tekturowego bałwanka. Mam nadzieję, że wybaczycie mi moje kolorowanie, bo trochę go zmasakrowałam. :)
Kartka wielkanocna z kurczakiem, a nawet dwoma.
Oraz karteczka z sercami. U mnie akurat walentynkowa.
W 90% wykorzystałam przydasie wygrane i podarowane od dobrych duszyczek. :)
A oto mój własnoręczne wykonany kolaż. Aniu czy takie coś przejdzie?
Karteczkę walentynkową zgłaszam na wyzwanie #20 MY LOVE
Pozdrawiam Was cieplutko. :)
niedziela, 7 lutego 2016
89. Kartki na Boże Narodzenie 2016- zabawa całoroczna u Uli odsłona 2
Witajcie.
Po dość długiej przerwie przybywam do Was ponownie. Korzystając z wolnej chwili postanowiłam wykombinować kolejną karteczkę na zabawę, w której biorę udział.
W lutym mamy za zadanie przygotować bożonarodzeniową kartkę, na której główną rolę będzie grała bombka.
To tej pracy postanowiłam wykorzystać granatowy papier wizytówkowy od Sylwii oraz scrapki, które otrzymałam ostatnio od Małgosi.
Oto bardzo prosta karteczka, która mam nadzieję przypadnie Wam do gustu. :)
I banerek do zabawy:
Zmykam przygotowywać kolejne karteczki. :)
P. S. Marilyn zaakceptowana i cena za moją pracę. Udało mi się odwieść zamawiającą od oprawy w antyramę i mam za zadanie znaleźć ramkę. Ja wiedzę ten haft w prostej czarnej ramce bez passe. Czy sądzicie podobnie? Czy może macie jakieś inne pomysły? Będę wdzieczna za każdą sugestię.
Pozdrawiam. :)
Po dość długiej przerwie przybywam do Was ponownie. Korzystając z wolnej chwili postanowiłam wykombinować kolejną karteczkę na zabawę, w której biorę udział.
W lutym mamy za zadanie przygotować bożonarodzeniową kartkę, na której główną rolę będzie grała bombka.
To tej pracy postanowiłam wykorzystać granatowy papier wizytówkowy od Sylwii oraz scrapki, które otrzymałam ostatnio od Małgosi.
Oto bardzo prosta karteczka, która mam nadzieję przypadnie Wam do gustu. :)
I banerek do zabawy:
Zmykam przygotowywać kolejne karteczki. :)
P. S. Marilyn zaakceptowana i cena za moją pracę. Udało mi się odwieść zamawiającą od oprawy w antyramę i mam za zadanie znaleźć ramkę. Ja wiedzę ten haft w prostej czarnej ramce bez passe. Czy sądzicie podobnie? Czy może macie jakieś inne pomysły? Będę wdzieczna za każdą sugestię.
Pozdrawiam. :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witam w gronie moich obserwatorów Patrycję Mandrosę, Magiczny Decoupage oraz ponownie Anię Iwańską. Po ostatniej mojej wpadce z utratą postów znikła także Ania, ale cieszę się, że już wszytko jest jak dawniej. :)
piątek, 5 lutego 2016
czwartek, 4 lutego 2016
87. Nagroda od Gosi i moje eksperymenty
Witajcie.
Dzisiaj na szybciutko chciałabym pochwalić się nagrodą pocieszenia, którą otrzymałam od Małgosi Burczyk w ramach rozdania urodzinowego w Gosikowym Zakątku.
Gosiu bardzo serdecznie Ci dziękuję za nagrodę, która sprawiła mi wielką radość, a jej zawartość będzie bardzo pomocna w kolejnych zabawach karteczkowych. :)
Na koniec z racji, że dzisiaj mamy tłusty czwartek chciałbym podzielić się z Wami fajnym przepisem na mini pączki bez drożdży.
Przepis znalazłam na blogu Uwaga Babcia Gotuje, który od dawna obserwuję poprzez FB.
Robiłam pączusie dwa razy. Pierwsza porcja zrobiona była dokładnie wg przepisu. W drugiej zaś troszkę zmieniłam- zrezygnowałam z otartej skórki z cytryny i do posypania użyłam samego cukru pudru. I to było właśnie to. Zachęcam do odwiedzenia tego bloga i życzę smacznego. :)
Pozdrawiam Was serdecznie. :)
Dzisiaj na szybciutko chciałabym pochwalić się nagrodą pocieszenia, którą otrzymałam od Małgosi Burczyk w ramach rozdania urodzinowego w Gosikowym Zakątku.
Gosiu bardzo serdecznie Ci dziękuję za nagrodę, która sprawiła mi wielką radość, a jej zawartość będzie bardzo pomocna w kolejnych zabawach karteczkowych. :)
Na koniec z racji, że dzisiaj mamy tłusty czwartek chciałbym podzielić się z Wami fajnym przepisem na mini pączki bez drożdży.
Przepis znalazłam na blogu Uwaga Babcia Gotuje, który od dawna obserwuję poprzez FB.
Robiłam pączusie dwa razy. Pierwsza porcja zrobiona była dokładnie wg przepisu. W drugiej zaś troszkę zmieniłam- zrezygnowałam z otartej skórki z cytryny i do posypania użyłam samego cukru pudru. I to było właśnie to. Zachęcam do odwiedzenia tego bloga i życzę smacznego. :)
Pozdrawiam Was serdecznie. :)
poniedziałek, 1 lutego 2016
86. Zabawa karteczkowa u Hubki- odsłona 2
Witajcie.
Pod wpływem impulsu postanowiłam szybciutko przygotować kolejną karteczkę na zabawę u Ewy- Hubki.
Karteczka tym razem miała zawierać gniazdko i bazie. O ile hafcików bazi posiadam kilka to z gniazdkiem był problem. Wczoraj i trochę dzisiaj rano dumałam, poszperałam w swoich przydasiach i tak oto powstała karteczka krzyżykowo- wstążeczkowo- scrapkowa ubrana w gotową bazę kupioną kiedyś chyba w Kokardce.
Oto ona:
Mam wrażenie, że trochę przekombinowałam, ale już nie ma odwrotu. Wszystko sklejone na amen. Mam nadzieję, że Ewa zaliczy mi to moje wstążeczkowe gniazdko. Jakby ktoś miał wątpliwości- tak to jest moje gniazdko. :)))
I banerek:
Idę eksperymentować z kolejnym przepisem. :)
A później biorę się za wiosenne hafciki i mam nadzieję, że w międzyczasie powstaną kolejne karteczki.
Pozdrawiam. :)
Pod wpływem impulsu postanowiłam szybciutko przygotować kolejną karteczkę na zabawę u Ewy- Hubki.
Karteczka tym razem miała zawierać gniazdko i bazie. O ile hafcików bazi posiadam kilka to z gniazdkiem był problem. Wczoraj i trochę dzisiaj rano dumałam, poszperałam w swoich przydasiach i tak oto powstała karteczka krzyżykowo- wstążeczkowo- scrapkowa ubrana w gotową bazę kupioną kiedyś chyba w Kokardce.
Oto ona:
Mam wrażenie, że trochę przekombinowałam, ale już nie ma odwrotu. Wszystko sklejone na amen. Mam nadzieję, że Ewa zaliczy mi to moje wstążeczkowe gniazdko. Jakby ktoś miał wątpliwości- tak to jest moje gniazdko. :)))
I banerek:
Idę eksperymentować z kolejnym przepisem. :)
A później biorę się za wiosenne hafciki i mam nadzieję, że w międzyczasie powstaną kolejne karteczki.
Pozdrawiam. :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)