Obserwatorzy

czwartek, 10 września 2015

39. Trylogia szczęścia

Pisząc jednego z pierwszych postów wspominałam, że mój blog będzie także zawierał recenzje przeczytanych przeze mnie książek. A póki co tylko o jednej napisałam. :) Jak tylko zrobiło się ciepło porzuciłam czytanie i po trosze haftowanie. Ale czas nadrobić zaległości w obu dziedzinach.
Do napisania tego posta zbierałam się długo, ponieważ książki tak mnie wciągnęły, że poświęcałam im każdą niemal wolną chwilę.
A rozchodzi się o trylogię autorstwa Anny Ficner- Ogonowskiej, która idealnie trafiła w moje czytelnicze gusta. Chodzi mianowicie o "Alibi na szczęście", "Krok do szczęścia" oraz "Zgoda na szczęście".






Doszłam do wniosku, że recenzowanie słabo mi wychodzi. Także napiszę w wielkim skrócie- jeżeli lubisz książki o miłości i rozpaczy, o powodzeniu i przeciwnościach losu, wywołujące uśmiech i roniące łzę- to są pozycje dla Ciebie. :)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Dziewczęta pochwalę się nieskromnie, że samplerek został ukończony. Ostatnia odsłona niebawem. :)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Witam serdecznie w moich progach Danusię Kielar, marrikę91 oraz Asię Stefańską. Rozgośćcie się i mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej.

Moje drogie powróciłam do odpowiadania na Wasze komentarze na bieżąco pod danym postem, ponieważ boję się, że w końcu tak się zakręcę i niechcący kogoś pominę.  A bardzo bym tego nie chciała. Będę się starała, aby żaden komentarz nie pozostał bez odpowiedzi.

Pozdrawiam serdecznie i lecę pić gorącą herbatkę, bo aż się trzęsę z zimna.

piątek, 4 września 2015

38. Karteczkowa niespodzianka

Dzisiaj wpadam do Was na króciutko, aby pochwalić się otrzymaną wczoraj przesyłką. Jakiś czas temu Magda z bloga deco- art M. poprosiła mnie o adres ponieważ chciałaby mi wysłać karteczkę, które powiem szczerze baaaardzo mi się podobają. A i co jedna to piękniejsza.
Na bloga Magdy natrafiłam na początku mojej przygody z blogowaniem i zaglądam na niego do dnia dzisiejszego. Czytając każdego kolejnego posta nie mogę się nadziwić jakie piękne kartki można wyczarować z papierów.

Ale przechodząc do sprawy. Spodziewałam się jednej karteczki. A tu proszę- otrzymałam grubaśną kopertę, w której znajdowały się aż 3 karteczki i (tak to się chyba fachowo nazywa) tag.
Miało być krótko, także przechodzę do chwalenia się.
Magdo bardzo serdecznie Ci dziękuję tak miłą niespodziankę i postaram się jak najszybciej zrewanżować. :)



Pozdrawiam. :)

niedziela, 23 sierpnia 2015

37. Tajemniczy SAL dla moli książkowych- odsłona 1

Na początku sierpnia Iwa ogłosiła zabawę pt.: "Tajemniczy SAL dla moli książkowych". Co prawda typowym molem nie jestem, ponieważ mam okresy, że książki omijam szerokim łukiem, a niekiedy nie robię nic tylko czytam. Najbardziej lubię, leżąc już w łóżku, poczytać sobie przed snem. I najczęściej już tak zasypiam- z książką w ręku. :)

Kilka dni temu autorka zabawy odsłoniła rąbka tajemnicy i przedstawiła nam co mamy zrobić. Naszym zadaniem jest przygotowanie zakładki nawiązującej tematycznie do podanej przez Iwę książki.
Na pierwszy ogień poszła "Ania z Zielonego Wzgórza". Ostatni raz czytałam ją jako lekturę szkolną- och wieki temu. Poszukując wzoru zapragnęłam przeczytać ją jeszcze raz.

Zapewne jak większości ta powieść kojarzy się z rudowłosą dziewczynką w kapeluszu i sukience z bufiastymi rękawami. Ja również najpierw o tym pomyślałam. Jednak postanowiłam nawiązać do Zielonego Wzgórza, gdzie Ania Shirley trafiła z sierocińca.
Moja zakładka przedstawia domek na zielonym wzgórzu- tam tytułowa bohaterka poznaje prawdziwych przyjaciół, zaczyna czuć się chciana i kochana.

Oto moje skojarzenie z tą książką:



Z niecierpliwością czekam na temat kolejnego wyzwania. :)

Ja idę nadrabiać xxx zaległości.


Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli. :)

sobota, 22 sierpnia 2015

36. Babeczka na bogato- SAL u Sylwii odsłona 8

Jest już i moja muffinka sierpniowa, która obfituje wszystkimi owocami, za którymi przepadam. Długo zwlekałam z jej wyszyciem. Najpierw brak kolorów, a później czasu. Niby urlop w pełni, a wolnej chwili jakoś brakuje. Jeżeli będzie tak dalej to obawiam się, że kolejne będą pojawiały się ostatniego dnia miesiąca. Koniecznie muszę się poprawić. :)

Nie przedłużając już prezentuję ósmą babeczkę.


U mnie także wkradł się błąd przy liczeniu krzyżyków, ale nie chciało mi się już pruć i starałam się ratować jak się da. :)

A tak wyglądają wszystkie muffinki- jeszcze razem. A piszę "jeszcze razem" ponieważ postanowiłam, że powędrują one na karteczki. W pierwszej myśli miały one tworzyć kalendarz, ale jak to z kobietami już jest- szybko zmieniają zdanie. :)








~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witam serdecznie w gronie moich obserwatorów kgosię z bloga To co lubię. Rozgość się i mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi niezmiernie miło. :)


Cieszę się, że wyszywany przeze mnie sampler Wam się podoba. Kolory są naprawdę świetnie dobrane, aż miło się wyszywa.

Jeżeli chodzi o wymiankę herbacianą- pierwszy raz brałam udział w takiego typu zabawie i na pewno będę zapisywała się częściej. Ania sprawiła mi ogromną radość. :)

Pozdrawiam :)

piątek, 14 sierpnia 2015

35. Wymianka herbaciana

Dzisiaj chciałabym się pochwalić wspaniałościami, które otrzymałam od Ani z bloga Barwy kreatywnych dużych i małych pomysłów w ramach wymianki herbacianej zorganizowanej przez Dorotę. Zapraszam serdecznie na blogi obu dziewcząt, u których pomysłów co nie miara.

Ale może zacznę od początku.

Na wymiankę natrafiłam w ostatniej chwili, bo dosłownie na 1,5 godziny przed końcem możliwości zapisywania się. Dłuższą chwilę zastanawiałam się czy podołam, czy to co zrobię przypadnie do gustu tej drugiej osobie, czy wogóle zdążę z przygotowaniem paczuszki. ale kto nie zaryzykuje ten nie wie. Zapisałam się.
Zasady proste: należało przygotować podarek związany z herbatą.
Moją parą została wyżej wspominana Ania i oto jakich cudeniek jestem właścicielką.






Radość we mnie ogromna. Piękne pudełeczko na herbatkę, serwetki- motylki w kolorach tęczy, mnóstwo herbatki, cappucino i słodyczy, karteczka z filiżanką oraz ogrom przydasi- to jest to co tygryski lubią najbardziej. :)

Ode mnie Ania otrzymała:
- słoik na herbatkę ozdobiony wyhaftowanym imbryczkiem i filiżanką oraz napisem, co w środku powinno się znaleźć :),

- świeczkę,
- herbatki, kawkę i kisiel,
- tasiemki
- oraz karteczkę.

I tu okazała się bardzo pomocna metryczka, którą wymyśliła hubka38.



Teraz zapisałam się na wymiankę kawową i lada dzień zabieram się za przygotowywanie prezentu. :)

`````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````


Witam serdecznie skrawek tęczy wśród moich obserwatorów. Jest mi bardzo miło.

Pozdrawiam. :)



niedziela, 9 sierpnia 2015

34. Wyróżnienie "Liebster blog award"

Kilka dni temu mój blog został wyróżniony przez Izę z bloga http://krzyzykowy-swiat.blogspot.com/.  Izo jestem Ci bardzo wdzięczna i z miłą chęcią odpowiem na pytania.

Zaczynam.


1. Dlaczego powstał Twój blog?

Myśl o założeniu bloga zrodziła się w mojej głowie po zapisaniu się do mojej pierwszej zabawy SAL-owej. Wiele dziewcząt, z którymi wspólnie wyszywam muffinki posiada bloga, to dlaczego ja go nie mogę mieć. Miło jest poznawać nowych ludzi o wspólnych pasjach, a takich w moim otoczeniu jest mało. Przy pomocy młodszej siostry udało się i od marca 2015 roku staram się aktywnie działać w blogosferze.

2.W jakiej technice najlepiej się czujesz?

Najlepiej odnajduję się w hafcie krzyżykowym- wydaje mi się, że to mi tylko wychodzi. Próbowałam także swoich siła w robieniu karteczek, metodzie karczochowej oraz robiłam choinki i ozdoby z makaronu.

3. Ulubione kolory i motywy w Twoich pracach?

Jeżeli chodzi o kolory to lubię wszystkie, byle byłyby tylko odpowiednio połączone. A motyw- zdecydowanie kwiaty.
 
4. Czego nie potrafisz a chciałabyś umieć?

Och wielu rzeczy nie potrafię. Chciałabym nauczyć się: robienia na drutach, pleść z papierowej wikliny, decoupage oraz robienia pięknych kartek i albumów metodą scrapbookingu.

5. Gdybyś mogła zmienić w sobie jedną rzecz, to co by to było?

Zdecydowanie moja nieśmiałość i niepewność w stosunku do zmian i próbowaniu czegoś nowego.

6. Co Cię denerwuje u innych?

Zdaję sobie sprawę, że sama nie jestem idealna, ale zbytnie wywyższanie się przez innych jest przeze mnie bardzo źle odbierane.

7.Twoje wymarzone wakacje.

Takie i tam gdzie mogłabym odpocząć i zregenerować siły. Chciałabym mieć kiedyś możliwość zwiedzenia całej Europy i pragnę kiedyś pojechać na Mazury.

8. Twoja praca, z której jesteś najbardziej dumna.

Najbardziej dumna jestem z pamiątki I Komunii Świętej, którą haftowałam dla chrześnicy mojego męża. Była to pierwsza większa praca, którą udało mi się skończyć. A słowa Kingi : "Ciociu, czy Ty naprawdę dla mnie to wyszyłaś?" bardzo zapadły mi w pamięć i upewniły, że prezenty ręcznie wykonane i od serca zawsze się obronią.

9. Wymień jakieś 3 swoje ulubione cechy charakteru.

Och jak ja nie lubię pisać o sobie, ale skoro muszę to: konsekwencja, cierpliwość i szczerość.

10. Dokończ zdanie: " Życie jest podróżą, a gdy nadejdzie jej kres nie żałujmy niczego."

Dziękuję za chwilę uwagi. :)

Ja nie będę nominowała nikogo, ponieważ jak dla mnie wszystkie blogi, na które natrafiłam i cały czas natrafiam zasługują na to wyróżnienie. A wiem także, że nie wszyscy lubią takie zabawy, także Izo nie gniewaj się. Jeszcze raz dziękuję Ci za nominację.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Chciałabym również serdecznie przywitać Anię w moich skromnych progach. :)

Izabela Hebda, Renata Pawlicka, Anielique, Hafty J&P, Anulek, Ania, Paulina scraPINA
Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze pod poprzednim postem. Cieszę się, że podoba się Wam moja praca.


P.S. Jak u Was wygląda sytuacja pogodowa? U mnie waśnie przechodzi jakaś mizerna burza, ale nie powiem troszkę wytchnienia dała. Lubię kiedy jest ciepło, ale to co się dzieje w ostatnich dniach to już lekka przesada. :)

Pozdrawiam wszystkich gorąco z upalnej Lubelszczyzny.

czwartek, 30 lipca 2015

33. Sampler "Flower Garden"- odsłona 4

Witajcie. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kolejne postępy w haftowaniu mojego samplerka. Myślałam, że przez ten ostatni miesiąc podgonię pracę i będę mogła przedstawić całość. Jednak nie udało mi się i dzisiaj prezentuję dwa kolejne małe elementy. Odkąd zobaczyłam "Energię Afryki" z najnowszego wydania Igłą Malowane, najchętniej zaczęłabym go od razu. Zmagam się z pokusą, aby nie mieć kolejnego ufoka. :) Na szczęście nie mam jeszcze wszystkich kolorów i postanowiłam, że nie rozpocznę dopóki nie skończę samplera.
Tymczasem spod mojej igiełki wyłonił się kwiatek zasadzony w wiaderku oraz piękne tulipany w wazonie. Tak się prezentują przed i po okonturowaniu. Z reguły mało kiedy pokazuję hafty bez konturów, ale chciałabym Wam pokazać jak bardzo zmieniają te kolorowe rozmyte krzyżykowe plamy. :)


A tak póki co prezentuje się całość. Już niewiele mi zostało. Mam nadzieję, że resztki weny mnie nie opuszczą.



Jak większość koleżanek blogowych spróbuję wprowadzić odpowiedzi na komentarze pod każdym kolejnym zamieszczanym postem, aby nie męczyć Was przeczesywaniem bloga. Mam nadzieję, że niczego nie przegapię.

Dotyczy posta: Ciasto szpinakowe na urodziny męża.
To zwykłe ciasto szpinakowe, które przybrało taką formę na tę okoliczność. Jak dla mnie szpinak bardzo delikatnie wyczuwalny, ale bardzo smaczne.

Dotyczy posta: Muffinka z makami- SAL u Sylwii odsłona 7
Cieszę się, że hafcik się podoba. A zakupy poczyniłam na Allegro. Ostatnio często tam zaglądam, ponieważ można znaleźć wiele ciekawych ofert.


Witam serdecznie Agatę Obarzanek w moim gronie obserwatorów. Rozgość się proszę. :)

Pozdrawiam.

wtorek, 21 lipca 2015

32. "Igłą Malowane" 4/2015- recenzja

Również i ja jestem już w posiadaniu najnowszego numeru "Igłą Malowane" i z miłą chęcią podzielę się z Wami moimi odczuciami po tej lekturze.
Przyznam szczerze, że ostatni raz to pismo kupiłam w kwietniu 2014 roku, kiedy to ukazywało się jeszcze co miesiąc. I tutaj jestem troszeczkę zawiedziona.
Po pierwsze- gazetka każe długo na siebie czekać.
Po drugie- wzrosła cena.
Po trzecie- mamy do wyboru mniej wzorów niż w poprzednich numerach.

Ale już wystarczy narzekania- czas na pochwały. Od dawna nie zainteresowało mnie kilka projektów na raz, które chciałabym w niedalekiej przyszłości rozpocząć.
Niewątpliwie wzrok przykuwa kolorowa i energetyzująca okładka, która zachęca do zajrzenia do środka.


Wewnątrz znajdziemy:
* witrażowe wzory secesyjne- coś innego, jednakże to nie mój styl,


* piękne maki na serwecie oraz pojedynczy kwiatek, który chętnie wykorzystam do zrobienia jakiejś karteczki okolicznościowej,


* obraz zatytułowany "Energia Afryki"- piękny i idealny do nowoczesnych wnętrz; mojemu mężowi przypadł do gustu i prosi o wyszycie do naszego M, nawet skory jest mi kupić brakujące kolorki, abym jak najszybciej zaczęła :),


* romantyczne ptaszki- do wyboru haftem wstążeczkowym i krzyżykowym; obrazek wyszywany muliną jest mniej wyraźny, ale równie piękny; fajna sugestia znajduje się na dole strony 19, aby spróbować połączyć wstążki, koraliki i mulinę- wyobrażam sobie, że efekt końcowy będzie WOW,



*małe wzorki, które są idealne do nauki haftu; mam wrażenie, że redakcja czyta w moich myślach, ponieważ obiecałam lekcje pewnej 7-latce, a i sama jako zwolenniczka szybkich  haftów z przyjemnością je wyszyję,


* wzór opracowany na podstawie obrazka,


* "Spacer wśród maków"- piękny kolos, zaprezentowany tradycyjnie oraz przy użycie haftu wstążeczkowego.



Moje ogólne wrażenie jest jak najbardziej pozytywne. Czytelne instrukcje wzbogacone w dużą ilość fotografii są idealne dla początkujących. Z mojej strony duży plus i oby tak dalej.


poniedziałek, 20 lipca 2015

31. Muffinka z makami- SAL u Sylwii odsłona 7

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać skończoną siódmą babeczkę, którą wyszywamy wspólnie w zabawie zorganizowanej przez Sylwię. U mnie w pierwszym zamyśle hafciki miały mieć formę kalendarza, do którego chciałam dohaftować jeszcze nazwy miesięcy. Jednak teraz żałuję trochę, że nie przeznaczyłam ich na zrobienie karteczek. No ale nic- mówi się trudno. Może na nowo spodoba mi się kalendarz. :)
A tak prezentuje się makowa muffinka.


Już nie mogę doczekać się wzoru sierpniowej. :)

Na koniec chciałabym jeszcze pochwalić się zakupami, które ostatnio poczyniłam. Mulinka DMC za bagatela 1,20 zł za motek. Początkowo doszukiwałam się jakiegoś haczyka, ale po otrzymaniu przesyłki upewniłam się, że wszystko z nią jest w porządku. Na razie nie mam w planach nic nowego do haftowania, także zamówiłam losowo 20 motków, aby poszerzyć troszkę swoje zasoby. I do tego spory kawałek białej kanwy 16 ct.






Pozdrawiam cieplutko w ten chłodny i wietrzny poranek.
I witam Anielique jak i resztę obserwatorów w moich skromnych progach.:)




poniedziałek, 13 lipca 2015

30. Dziś są Twoje 18-te urodziny...

No i stało się- moja mała siostrzyczka wkroczyła w dorosłość. Podejrzewam, że gdy to przeczyta oberwie mi się za tą "małą", ale cóż dla mnie zawsze taka będzie- mimo tego, że jest już sporo wyższa ode mnie. :)
Starczy już tych sentymentów. W tym poście chciałabym pokazać Wam co przygotowałam na pamiątkę tego dnia. Prezent wręczony, także zaczynam prezentację.

Najpierw pokażę mój tajemniczy projekt nad którym pracowałam przez ostatnie tygodnie. Przyznam się, że początkowo wiele nerwów straciłam przy tym wzorze. Biel i różne odcienie beżów, brązów powodowały u mnie oczopląs i nie pozwalały haftować wieczorami, kiedy to miałam najwięcej czasu. Najgorsze były nogi, ale później już poszło sprawniej.


Pierwszy raz odważyłam się sama oprawić obrazek, korzystając z instrukcji znalezionej w internecie oraz posiłkując się tym filmem.

Tak misiek prezentował się przed włożeniem w ramkę.


 Przygotowałam jej również taką oto karteczkę i organizer na biurko.



Ada miała również życzenie, abym wyhodowanie dla niej kwiatka. I taka oto dracena także do niej powędrowała.





Mam nadzieję, że sprawiłam jej chociaż troszkę radości. :)


niedziela, 5 lipca 2015

29. Metryczka do wymianek

Od kilku dni przeglądając Wasze blogi natrafiam na metryczkę, którą zestawiła hubka38 z bloga Biżuteryja. Co prawda nie brałam jeszcze udziału w żadnej wymiance, ale kto wie- może kiedyś, a informacje będą jak znalazł. Świetny pomysł, aby za każdym razem nie podpytywać się co kto lubi.
Także przystępuję do pisania.

1. Nick/imię
Nazywam się Anna Maksymiuk i prowadzę bloga krzyzykowe-perypetie.blogspot.com

2. Co najchętniej przygarnęłabyś? Jakie techniki podziwiasz?
Podziwiam wszystko, co jest wykonane własnoręcznie. Podoba mi się, gdy osoba obdarowująca wkłada w pracę swoje serce.

3. Jakie techniki wykorzystujesz w swoich pracach?W czym jesteś najlepsza?
Najczęściej stosuję w swoich pracach haft krzyżykowy i wydaje mi się, że w tym jestem najlepsza. Próbowałam także robić kartki przy użyciu przydasi scrapowych, choinki makaronowe i bombki metodą karczochową (o których jeszcze nie wspominałam na swoim blogu).

4. Trzy ulubione kolory to…..
Zielony, beżowy i czerwony.

5. Kolory, których nie noszę/nie lubię to…….
Różowy, żółty, pomarańczowy- jednak to, że ich nie noszę nie oznacza, że ich nie lubię.

6. Czy lubisz dostawać przydasie? Jeśli tak, to jakie?
A kto nie lubi ich dostawać. Czasami zastanawiam się czy nie cierpię na zbieractwo- chomikuję wszystko, co może kiedyś się przydać. Nie pogardzę mulinkami oraz przydasiami do ozdabiania kartek.

7. Czy nosisz biżuterię? Jeśli tak, jaką?
Moja biżuteria ogranicza się do kolczyków, pierścionka i obrączki. Wszelkie łańcuszki i bransoletki gdzieś zawsze zrywam i gubię. 

8. Czy masz jakiś ulubiony motyw, który przewija się np. w Twoim mieszkaniu, ubiorach?
Lubię kwiaty. W moim mieszkaniu co prawda dominują zielone doniczkowe, ale od czasu do czasu wyciągam wazon i stawiam jakieś piękne kwitnące- najczęściej róże i goździki, aby ożywiły pomieszczenie.

9. Kawa czy herbata(jeśli tak, co lubisz a czego nie)
Lubię wszystkie rodzaje herbaty i kawę rozpuszczalną.

10. Ze słodyczy to ja najbardziej…..
Uwielbiam wszystko. :) No może oprócz lukrecji i gorzkiej czekolady. :) Marcepan, chałwa, sezamki w rozsądnych ilościach.

11. Czy ucieszyłaby Cię książka w paczce wymiankowej? Jeśli tak, jaki gatunek?
W ciągu dnia wolę skupiać się na xxx, czytam najczęściej tuż przed snem. Lubię tematykę arabską, książki na faktach, ciekawe autobiografie oraz przewrotne perypetie miłosne, ale tylko polskich autorek.

12. Czy ucieszyłby Cię kosmetyk? Jeśli tak, to jaki?
Ucieszyłby mnie jakiś lakier do paznokci albo balsam do ust- te także często gubię.  
13. Chciałam jeszcze dodać....
Że to tyle o mnie. :) Mam nadzieję, że w jasny i czytelny sposób przedstawiłam siebie.
14. Urodziny mam 20 sierpnia, a imieniny 26 lipca.

sobota, 4 lipca 2015

28. Organizer na długopisy

Korzystając z wolnej soboty i nieobecności ślubnego wzięłam się za porządki. Ostatnie tygodnie temu nie sprzyjały i dzisiaj postanowiłam nadrobić zaległości. I robiąc ład na lodówce znowu rozsypałam wszystkie długopisy i inne drobiazgi, które w niezliczonej ilości leżakowały w jakimś prowizorycznym pudełeczku. I stąd na szybko pomysł na zrobienie sobie jakiegoś ludzkiego i stabilnego organizera. W ruch poszła puszka po fasoli konserwowej, tektura falista, sznurek bawełniany, kilka przydasi i powstało coś takiego. :)





czwartek, 2 lipca 2015

27. "Mój jest ten kawałek podłogi..."- w naszym M

Z cyklu: "Chwalę się"- wybaczcie.

"Mój jest ten kawałek podłogi..."- te słowa po raz pierwszy śpiewaliśmy jakieś 8 miesięcy temu, gdy dostaliśmy pozytywną decyzję kredytową. Dzisiaj śpiewamy to powtórnie, ponieważ pierwszy raz postawiliśmy stopy w naszym mieszkanku. Co prawda jest dopiero w budowie, ale już niedługo. Grunt, że na swoim. Troszkę zawiedziona jestem łazienką, ponieważ strasznie malutka, ale damy radę. Ależ się cieszę. :)

Oto krótka fotorelacja z budowy.

Widok z salonu

Pokój dla dzidziusia

Kuchnia

Nasza sypialnia

Kawałek łazienki- wnęka na pralkę

Widok z wejścia- korytarz


Widok z korytarza


Widok z korytarza- na tej ścianie zawiśnie mój sampler :)

:)