Termin prezentacji ostatniej karty z hafciarskiego kalendarza od Igiełki zbliża się wielkimi krokami. I dzisiaj nastąpi także na moim blogu. W miesiącu grudniu na naszych kanwach zagościły szpulki nici, które- jak pozostałe- haftowało się bardzo przyjemnie i szybko. Nie będę Was zbytnio nudzić moim wypowiedziami także zapraszam do prezentacji. A tym, którym kalendarz przypadł do gustu zapraszam do sklepu Moniki gdzie można go nabyć.
Mój kalendarz najprawdopodobniej zostanie oprawiony i zawiśnie jeszcze nie wiem gdzie. :)
Dziękuję za piękne słowa pod poprzednimi postami i witam Dorotę w moim królestwie. :)
Pozdrawiam i zabieram się za kolejne posty, bo prace gotowe, a nie mam kiedy naskrobać kilku słów.
Świetny kalendarz hafciarski :)
OdpowiedzUsuńFajny ten kalendarz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczny Aniu wyszedł Ci ten kalendarz :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTrudno uwierzyć że to już koniec roku, gdzie uciekł ten cały czas?
OdpowiedzUsuńSuper kalendarz, jak ten czas leci szybko :)Przecież dopiero była Wielkanoc.
OdpowiedzUsuń