Ledwo się obejrzałam, a już połowa lipca nas zastała. Ostatnimi czasy taki ze mnie nieogarnięty człowiek i otaczająca rzeczywistość potrafi mnie zaskoczyć.
Tak również było i na początku lipca. Uświadomiłam sobie, że moja córka od września idzie do przedszkola i wypadałoby ciociom podziękować i pozostawić po sobie jakiś ślad. Nie tylko wspomnienia. :) I zaczęło się poszukiwanie czegoś ładnego, szybkiego i takiego dziecięcego. Następnie dokupienie brakujących mulin ( tylko 1 kolor miałam z tej rozpiski) i do dzieła.
Bardzo podobają mi się schematy z SODY i na taki właśnie postawiłam. Wybrałam jedną z dziewczynek z tego zestawu. Jakbym moją córeczkę widziała. :)
zdjęcie z internetu |
Pierwszy raz mam do czynienia z chińskimi odpowiednikami DMC i w sumie dobrze mi się na razie z nimi pracuje.
Za wiele krzyżyków nie ma, ale wierzę, że uda mi się skończyć do połowy sierpnia. Trzymajcie za mnie kciuki.
A to moje dzisiejsze dzieło w ramach pracy zawodowej. :)
Przepiękne prace!!! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. 🙂
Usuńmoja córka to te wszystkie 4 xD haha. Panią się spodoba na pewno :) bo to urocza dziewczynka jest i praca będzie równie urocza. Nikoś też od września do przedszkola :)
OdpowiedzUsuń🙂 ta ostatnia jakoś najbardziej mi podpasowała.
Usuń