Mam 28 lat (jeszcze :)). Urodziłam się i mieszkam w Międzyrzecu Podlaskim- niewielkim mieście na Lubelszczyźnie. Moja przygoda z haftem rozpoczęła się w 5 klasie szkoły podstawowej, gdzie na lekcji techniki zaznajamialiśmy się z tą formą rękodzieła (zaczynałam od kanw z nadrukiem i haftu gobelinowego). Pierwszy był kotek, ale gdzieś mi się zapodział.
Ale mam inne obrazki z tych czasów- swoją drogą już osiągnęły pełnoletność. :)
A
później była dłuuuuuuuuga przerwa. Gdy już pracowałam zachciało mi się
coś wyszyć. Padło na konie. Piękne, ale niestety nie mogą doczekać się
ukończenia.
I
znowu nic. Do dnia gdy odwiedziłam koleżankę, która długie lata
spędziła we Włoszech i tam stworzyła mnóstwo prac, które zdobią jej
mieszkanie. Chyba nie ma ściany, na której nie byłoby haftowanego
obrazka (no chyba w łazience nic nie przyuważyłam, ale nie jestem pewna
:)). No i zakochałam się po raz kolejny. Ale o tym później.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz